A jednak, dałam radę sama wstawić szablon na nowego bloga, ale umęczyłam się przy tym niemiłosiernie, a nerwów straciłam tyle, że szkoda nawet mówić. Na waikyoku również wstawię szablon, jak tylko znajdę jakiś ciekawy. :D
Zapraszam serdecznie na Shouri Muzai, nową historię, mam nadzieję, że interesującą i, po prostu, fajną. ;) Oby Wam się miło czytało. :)))
A nowy rozdział na waikyoku pojawi się... kiedyś. Straciłam wenę na tego bloga, wybaczcie. A na Shouri Muzai mam już kilkanaście rozdziałów w zanadrzu, więc będą się ukazywać w miarę regularnie, póki co. :)
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz